Znał wartość słowa. Słowo skazało go na wygnanie, na cierpienie, na śmierć, a jednak to on wiedział, czemu ludzie wierzą. I nie słowom wierzą najbardziej.
Jedno słowo rozpustnicy Messali, a znalazł się na wygnaniu. Jedno słowo Agrypiny i stał się nauczycielem Nerona. Jedno słowo Tygellinusa, a został skazany na śmierć. Zatem ta zasada Public Relations wygłoszona przez Senekę ma ogromną moc:
Homines amplius oculis quam auribus credunt.
Ludzie bardziej wierzą oczom niż uszom.
Co w praktyce wynika z tej zasady? Że każda informacja, opowieść, kampania, wizerunek najskuteczniej ‘mówi’ obrazem. Dobrym obrazem wygrywa się. Najpierw zobaczymy, zanim usłyszymy. Widzimy i wiemy, zanim przeczytamy. Przekaz obrazu dociera najszybciej.
Skoro o tym wiemy, to dlaczego popełniamy błędy podstawowe? Nie posiadamy portfolio i nie doceniamy komunikacji zdjęciem. Dlatego, jeżeli jesteś ekspertem:
- Zadbaj o portfolio biznesowe i komunikuj.
- Kontroluj swoje zdjęcia pojawiające się w sieci. Jeżeli jakieś zdjęcie zostało opublikowane bez twojej zgody, a nie odpowiada tobie, poproś o jego usunięcie.
- Pokazuj siebie. Zadbaj o świeże i półoficjalne zdjęcia pokazujące kim jesteś.
Jeżeli odpowiadasz za informację o firmie:
- Odświeżaj portfolio zdjęć zawierających: zdjęcia zarządu, pracowników, infrastruktury, najważniejszych wydarzeń.
- Mądrze posługuj się zdjęciami w materiałach promocyjnych firmy. Pozwalaj zobaczyć odbiorcom to, co ich interesuje. Zadbaj o jakość. Współpracuj z fotografem, który zna i rozumie strategię firmy.
- Każdą informację wychodzącą z firmy zaopatrz w zdjęcie. To ono wzmacnia przekaz. To ono pozwala zobaczyć i uwierzyć.
Fot. By Fatima N. Znalezione w sieci.