Nadchodzi czas inwazji kartek mailowych z życzeniami. Różnią się kurczakami i niczym więcej. To nic innego jak spam!
1. Jedno klikniecie i hurt kartek wysłanych. Po co? Taka wysyłka nie buduje relacji. Odbiorca nie jest głupi. Coraz więcej osób nawet nie otwiera maila i klika od razu do kosza.
2. Dzisiaj nie wystarczy personalizacja w stylu ‘Drogi Panie Janie’. Jeżeli wysyłasz kartkę, to niech będzie to wyraz realnej potrzeby życzenia tej osobie przy uwzględnieniu jej potrzeb i waszej relacji. Dzisiaj personalizacja jest w 100% albo w ogóle jej nie ma.
3. Mimo, że to święta związane z barankiem, to nie bądź baranem – nie postępuj tak jak inni. Tylko dlatego, że inni tak postępują. Takie życzenia mailowe nie mają żadnej wartości wśród tłumu innych przesłanych w tym czasie. Bądź czarnym owcą i wymyśl coś wyjątkowego!
4. Nie ilość, a jakość się liczy. Zatem nie bombarduj setkami maili, ale podziel się życzeniami z tymi, którzy są dla Ciebie ważni i pomyśl nad innymi formami: telefonem, listem, odręcznie napisaną kartką, upominkiem z ręcznie napisanym bilecikiem. Jeżeli świadomie prowadzisz biznes, to z łatwością przyjdzie Ci wybór owych ważnych osób i kluczowych klientów.
5. To mit, że mailing jest tani! Może Cię bardzo wiele kosztować – irytację Twojego odbiorcy, klienta. Komunikacja to nie tylko rzemiosło, ale i sztuka związana z szacunkiem i znajomością potrzeb Twojego odbiorcy. Nie potrafisz wysłać e-kartki, która wywoła uśmiech odbiorcy i pozytywne emocje? Nie wysyłaj jej w ogóle!
Fot. J. Niebieszczańska – Czarna owca on Felix Arba