Jeszcze lato. Jeszcze nieuporządkowane zdjęcia z wakacji, ale już jest podsumowanie wakacyjnych lektur.
Nazwałabym te wakacje powrotem do Heraklita – filozofa, którego od zawsze darzę względami specjalnymi. Od niego się zaczęło, a potem się okazało, że mój TOP 3, to książki przynajmniej nawiązujące do filozofii.
Miejsce I – Mark Rowlands Filozof i wilk
Jedna z lepszych książek jakie ostatnio czytałam. Wspaniała historia Brenina i Marka. Filozofia przekazana bardzo osobiście z ciekawymi komentarzami.
Miejsce II – Robert Rowland Smith Podróże z Platonem
Mało Platona, ale dużo cennych myśli. Książka zmusza ‘po dobroci’ do cennej refleksji nad własnym życiem – od początku do końca.
Miejsce III
Tracey Lawson W miasteczku długowieczności
Filozofia życia w praktyce mieszkańców Campodimele. Opowieść o prostocie i o tym, jak niewiele potrzeba do szczęścia. O ludziach, ogrodach i gotowaniu. Wspaniałe przepisy!
Oraz:
*Marcin Fabjański Stoicyzm uliczny
Wspominam ze względu na ciekawy układ książki – na stresującą sytuację panaceum jest myśl Seneki, Epikura czy innego filozofa.