Komunikacja uczuć

Ostatnio na kreatywnym pisaniu doświadczyliśmy ćwiczenia, które przypomniało mi, że emocje to ocean interpretacji i że ta interpretacja sprowadza nas na manowce. Ponieważ nie potrafimy i bardzo często nie jesteśmy w stanie odczytać emocji drugiego człowieka. Dlaczego?

 

Najpierw o ćwiczeniu z kreatywnego pisania

Każdy z uczestników wylosował słowo opisujące emocję, np. gniew, zazdrość, miłość, euforię, strach. Zadaniem było opisać sytuację, zdarzenie, podzielić się historią, która ilustruje emocję. Tylko dana osoba wiedziała jaką ma emocję do przedstawienia. Potem dzieliliśmy się tymi opowieściami, a zadaniem słuchających było określić jaka emocja kryje się za daną sytuacją. Zdarzyło się, że wszyscy byliśmy zgodni co do niektórych emocji. Oczywiście może to świadczyć również o tym, że dana osoba potrafi wywołać określoną emocję.

Jednak w większości sytuacji każdy z nas miał inne spojrzenie na sytuację i inaczej odkodował emocje, które za nią stały.

—>>> http://kreatywnepisanie.info

Komunikacja – co się za nią kryje?

Powinieneś wiedzieć, że za każdym komunikatem, za każdą rozmową stoją emocje. Niby o tym wiesz, ale czy jesteś świadomy, że emocje niosą bardzo ważne treści (obok słów, język ciała). Czasami to właśnie one potrafią zdominować wszystko i słowa, i mowę ciała. Wiesz o tym?!

Zidentyfikowanie emocji pomaga w rozmowie. Pozwala budować zaufanie i umacniać relacje. Nie tylko chodzi o to, aby znać swoje emocje, które lepiej lub gorzej, ale odbiera nasz rozmówca, ale też rozpoznać odczucia drugiego człowieka. Czasami wystarczy pytanie: Jak się miewasz? Jak się dzisiaj czujesz? Zbyt rzadko o to wciąż pytamy.

Nie jest przypadkiem, że tyle mówi się o empatii w życiu i w biznesie. Umiejętność empatycznego podchodzenia do drugiego człowieka (czyli próba współodczuwania tego co on, odkodowania jego emocji, szanowania tego co czuje) jest najważniejszym elementem komunikacji.

 

Biznes a komunikacja bez emocji

Czasami spotykam się ze stwierdzeniem:

prawdziwy biznes to rozmowa o konkretach i bez (niepotrzebnych) emocji.

Rzeczywistość jest taka, że emocje zawsze są i zawsze towarzyszą każdej rozmowie. Jest nawet gorzej – nie ma możliwości się ich pozbyć.

Dlatego nie warto udawać, że ich  nie ma.  Warto je zauważać, przyglądać się im, identyfikować i brać je pod uwagę prowadząc rozmowę.

Jak poznać emocje drugiego człowieka? Patrzeć i słuchać, a i tak o dobry rezultat może być bardzo trudno. Jednak za każdym razem kiedy starasz się uwzględnić uczucia podczas prowadzenia rozmowy, zyskujesz – pewność siebie i czasami rodzaj wdzięczności połączony z szacunkiem.

Siadając do rozmów zbyt często skupiasz się na manifestacji swojej pozycji i fachowości, dążysz do jak najszybszego poznania konkretów, negocjujesz zaniedbując bardzo ważną rzecz: emocje. Ważnym jest z jakimi konkretami i celami zaczynasz rozmowę, ale równie ważnym jest jakie emocje ci towarzyszą. Z jakimi emocjami rozpoczynasz rozmowę i z jakimi kończysz. Na początku warto podjąć próbę identyfikacji, a na końcu warto zadbać o dobre samopoczucie drugiej osoby tak samo jak o swoje  i to jest win-win.

 

Fot. Tim Murshall

Wszelkie prawa zastrzeżone dla justynaniebieszczanska.com © 2017 - 2025