Tak?! To po co mi pijarowiec?
Człowiek jest postrzegany tak, a nie inaczej. Pijarowiec powinien widzieć więcej. Potrafi ocenić, czy wizerunek wiedzie do sukcesu czy nie.
Od tego się zaczyna?
Od poznania. Poznania siebie. Poznania ciebie przez pijarowca.
Po co?
Aby wyłapać te najlepsze cechy, na których już można wiele dobrego zdziałać.
Czyli co?
Czyli sprawiać, aby przysłuży się do tego, co chcemy osiągnąć.
A co chcemy osiągnąć?
Mogę chcieć osiągnąć to, co ty. O ile poznam twoje cele.
A jak daleko nam do pożądanego wizerunku, które się ma sprzedać?
Poznamy się i dowiemy, które cechy / umiejętności / wiedzę należy rozwijać. Sam zobaczysz swoją mapę sukcesu. Rozpoczniemy proces budowy.
Czyli budować to nie tworzyć?
Jest to proces twórczy jak każde poznanie i podążanie za marzeniem. Jednak nie wymyślamy ciebie od nowa. Rzeczywistość, czyli to kim jesteś, jest dość ciekawa. Warto się tobie przyjrzeć, a nie wymyślać kogoś nieistniejącego.
Zatem budujemy?
Ty budujesz, a ja wspieram. Stajesz się jeszcze lepszy i zdobywasz cele. Dzięki wsparciu m.in. specjalisty PR. Opowiem o tobie i dotrę do grupy docelowej.