Długo zbierałam się, żeby zacząć po raz kolejny naukę angielskiego. Z czego to wynikało? Oczywiście z braku czasu;) – czytaj: lenistwo, brak motywacji i inne bardzo ważne powody. Co się zmieniło?
Przełamałam pewną barierę. Jak?
– po prostu bardzo chciałam
– znalazłam nauczyciela, z którym dużo rozmawiam, piszę i któremu mogę zaufać
– lekcje w 99% są tylko po angielsku,
– w krótkim czasie odczułam korzyści – to dla mnie kluczowe.
A było to tak. Ponieważ z Justyną zawsze rozmawiało mi się dobrze, kiedy powiedziała, że szuka kolejnych uczniów, bardzo się ucieszyłam. Nie wiedziałam, na co się decyduję…
Pierwsza lekcja bardzo różniła się od naszych dotychczasowych – towarzyskich – spotkań. Byłam zestresowana tak, że wydusiłam z siebie zaledwie kilka słów. Podobnie było na drugiej lekcji. Justyna “rozruszała mnie” zadaniami domowymi. Zadaniami “ksero” oraz mailami, na które miałam odpowiadać. Motywowało mnie również to, że Justyna rozumiała, co chcę przekazać, a także to, że dobierała słownictwo w ten sposób, że rozumiałam co chce mi przekazać. Proste w formie zdania oraz ogrom informacji sprawiły, że odblokowałam się i zaczęłam mówić. Uwierzyłam, że nikt nie będzie się ze mnie śmiał, a nawet w to, że w sprawach prostych potrafię się porozumieć.
Teraz jestem po piątej lekcji. Strasznie kaleczę język angielski, ale każde małe zwycięstwo jest dla mnie ogromnym sukcesem. Przełamanie bariery to dopiero początek, ale wszystko wskazuje na to, że to dobry początek długiej wspólnej drogi.
**Joanna Czerska-Thomas
Właściciel Agencji Reklamowej M4Bizz z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w Marketingu, PR i Mediach, m.in. PR&Marketing Manager w Bydgoskiej Agencji Reklamowej, Prezes Zarządu Fundacji Bezpieczny Świat, Rzecznik Prasowy akcji Rodzic Działa, Specjalista ds. Promocji w Teatrze Polskim w Bydgoszczy oraz Teatrze Polskim w Poznaniu. Prywatnie mama 7-letniego Huberta. Miłośniczka samochodów, książek i gry Bird na iPadzie.