Mówią, że kryzysowy jest siódmy rok, więc mam czas. Tymczasem jest Janus Anno Domini 2014. Jest rocznica i jabłko.
24 stycznia 2010 roku opublikowałam swój pierwszy wpis. Jest znowu Janus i siedzę z nim twarzą w twarz , i jem jabłko.
Skąd Janus? To bóg wszelkich początków. Ma dwie twarze. Jedna patrzy w przeszłość, a tam: uczenie się siebie i pisania. Druga w przyszłość, a tam: obietnica. To najlepszy czas na początek – spojrzenie za siebie i patrzenie przed siebie.
Skąd jabłko?
4 rocznica zwana jest owocową, a jabłko to jeden z najpiękniejszych owoców jakie znam. Kiedyś Melanion, żeby zdobyć dziewczynę rzucił jej jabłko. Podniosła je. Spojrzała na niego… I tak już zostali razem na zawsze. Blog to takie jabłko- jedni biegają, inni łowią ryby lub tańczą salsę, a ja blog złapałam!
Przemowa rocznicowa?
Z pewnością jest to podróż i nie brak jednookich potworów po drodze. To praca zaklęta w nawyk. W nim jest przyjemność i odpowiedź na własne potrzeby. To dialog. To wyzwanie. To radość dziecka, które wie, że Ktoś czyta. Drogi Czytelniku, kiedy wybierzesz się w podróż do Itaki, ” życz sobie, aby był długa”.