Trzy złote prawdy o kreatywnym pisaniu

Pierwsze spotkanie kreatywnego pisania potwierdziło, że:

1. Wena to mit.

2. Jesteśmy odważniejsi wśród tych, którzy jak my piszą i chcą pisać lepiej.

3. Każdy ma coś niesamowitego do powiedzenia.

Poniżej tekst, który powstał w 15 minut na spotkaniu po zażyciu jednej landrynki.

Zrobiłam to z premedytacją! Wybrałam białą. Jakże się rozczarowałam… Biały to anyż. Smak, który kojarzy mi się z budami odpustowymi. To smak dzieciństwa. A dzisiaj? Słodki jest, bo to landrynek. Ale obok anyżu nawet nie leżał! A zamiast odpustu ksiądz drukuje listę mieszkańców z informacją, kto ile dał na tacę…Bo na anyżki do Osieka jeździłam.

Więcej

Przegląd prywatności
Justyna Niebieszczańska

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Ściśle niezbędne ciasteczka

Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.

Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.